Sprawozdanie z wycieczki

                                             Ziemia Sieradzka

                                             13 września 2025

   Zgodnie z rocznym planem imprez Koła w dniu 13.09.2025 odbyła się  wycieczka po Ziemi Sieradzkiej. Najpierw pojechaliśmy do Borysewa koło Poddębic zobaczyć jedyne w Polsce ZOO SAFARI. Pan Andrzej Pabich pasjonat dzikich zwierząt, a szczególnie odmiany białej wybudował w Borysewie w 2008 r. prywatne zoo jedyne takie w Polsce na 14 ha ze zwierzętami na wolnym powietrzu ze swobodnym wybiegiem. Po kawie w kawiarni przy wejściu objechaliśmy pociągiem z ciągnikiem elektrycznym w postaci lokomotywy trasę około 4 km alejkami wzdłuż ogrodzonych działek z wybiegami dzikich zwierząt. Przy słonecznej pogodzie zwierzęta wylegiwały się na trawie, na pomostach, lub spożywały posiłek przy paśnikach. Zobaczyliśmy słynne białe tygrysy bengalskie, białe lwy afrykańskie, zebry, żyrafy, bydło watussi z ogromnymi rogami, białe jaki tybetańskie, czarne strusie afrykańskie i białe przylądkowe, krokodyle aligatory i nilowe, jeżozwierze, białe wielbłądy dromadery i baktriany, kapibary, surykatki, lemury madagaskarskie i wiele innych. W zoo safari jest około 1000 różnych gatunków zwierząt i zoo dalej się rozbudowuje. Byliśmy zachwyceni. Jest co podziwiać. Pojechaliśmy potem do powiatowego miasta Poddębice nad Nerem najpierw zobaczyć gotycko-renesansowy kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej, osobną wysoką wieżę dzwonniczą, rynek starego miasta, oraz fontannę z gorącą wodą termalną z odwiertów na głębokości 2101 m. i temperaturą wody 62-73^o C. Potem zaparkowaliśmy przy parku miejskim obok kompleksu basenów termalnych na wolnym powietrzu i krytych i zwiedziliśmy z umówionym przewodnikiem o godz. 13⁰⁰ najpiękniejszy w Polsce renesansowy pałac hr Grudzińskich. Jest to pałac z 1610 r. wielokrotnie powiększany i upiększany z pięknymi loggiami na I piętrze oraz wysoką wieżą. Po godzinnym zwiedzaniu przeszliśmy przez sensoryczny ogród marzeń i ogromny park z mnóstwem rzeźb i fontann do pijalni wód termalnych w byłym kościele ewangelickim, gdzie można posiedzieć w fotelach kosztując wodę mineralną ciepłą i zimną o smaku słonawo-siarkowym. Zwiedzanie pałacu z przewodnikiem, oraz korzystanie z pijalni jest za darmo, tak bogate są Poddębice. W deszczu pojechaliśmy do Uniejowa. Zwiedziliśmy najpierw rynek starego miasta, fontanny i gotycki kościół kolegiacki pw. Wniebowzięcia NMP. z licznymi pięknymi nagrobkami okolicznej szlachty i złoconymi barokowymi ołtarzami. Pojechaliśmy potem na lewy brzeg Warty, gdzie pod wzgórzem zamkowym wybudowano w 2008 r.  ogromny, największy na Niżu Polskim kompleks basenów termalnych otwartych i krytych z kompleksem sanatoryjnym z wodolecznictwem otwartym i zamkniętym, z hotelami i pensjonatami. Miasto liczące 3000 mieszkańców uzyskało jako najmłodsze w Polsce status uzdrowiska 31 grudnia w 2019 r. W zespole odnowy biologicznej wykorzystuje się gorące wody z wysoką mineralizacją z zawartością siarki, radonu, fluoru, chlorku miedzi i żelaza, jodu, kwasu metakrzemowego itd. Miasto Uniejów wzmiankowane już w XI w było własnością bardzo bogatego arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Biskupi już w XIII w. wybudowali ogromny gotycki zamek jako ich główną rezydencję, a potem arcb. Leszczyński przebudował wystrój w stylu renesansowym. Od 1836 r.  do 1914 r. zamek posiadał rosyjski baron Toll, który go unowocześnił i założył ogromny park z nasadzeniami egzotycznych drzew i krzewów. W zamku mieści się obecnie niewielkie muzeum, hotel oraz luksusowa restauracja. Zwiedziliśmy bardzo ciekawą ekspozycję, niektórzy weszli na wieżę zamkową o wysokości ponad 30 m, a inni w restauracji zjedli obiad, lody itp. Potem pojechaliśmy do Sieradza - stolicy Ziemi Sieradzkiej. Obecnie jest to miasto powiatowe które zamieszkuje 40 tys. osób, ale posiada bardzo dużo cennych zabytków. Najpierw na cmentarzu zobaczyliśmy cenny drewniany kościół św. Ducha z XVI w., a potem po zaparkowaniu w pobliżu rynku zobaczyliśmy gotycki kościół pw. Wszystkich Świętych z przepięknym, bogatym wystrojem barokowym. Z kolei w rynku zobaczyliśmy stare kamienice i pomnik słynnego paryskiego fryzjera „Antoine”, króla fryzjerów, który w okresie międzywojennym zrewolucjonizował fryzjerstwo i stworzył z niego prawdziwą sztukę odchodząc od długich włosów. Fryzował w Paryżu najsłynniejszych artystów, polityków, aktorki itd. Żył w latach 1884-1976, pochodził z Sieradza i tu został pochowany. Zobaczyliśmy jeszcze z daleka skansen, oraz wzgórze zamkowe z resztkami murów zamku kazimierzowskiego, bo Sieradz był miastem królewskim. Powrót do Świętochłowic nastąpił około godz. 21³⁰. 

   Program wycieczki przygotował, zorganizował, opowiadał historię zwiedzanych obiektów i miejscowości oraz prowadził kol. Myrta Mieczysław. 

   W wycieczce uczestniczyły 22 osoby z Oddziału PTTK z Świętochłowic i nie tylko.

                                                                              Myrta Mieczysław