PTTK
¦wiêto Rêkawki - Kraków

      Sprawozdanie z wycieczki do Krakowa w dniu 11.04.2023r.

                              Podgórze -  ¦wiêto Rêkawki


    O godzinie 828 wyjechali¶my z Katowic do Krakowa. W trakcie podró¿y uczestnicy zapoznali siê z histori± Podgórza oraz ¦wiêta Rêkawki, które obchodzone jest ka¿dego roku w pierwszy dzieñ po poniedzia³ku wielkanocnym. Jest to staros³owiañskie ¶wiêto powitania wiosny obchodzone na Wzgórzu Lasoty i Kopcu Krakusa. Dowiedzieli¶my siê równie¿ sk±d pochodzi nazwa Rêkawka.

Wed³ug legendy – mogi³a legendarnego za³o¿yciela Krakowa.

A w rzeczywisto¶ci? Faktów znamy niewiele, za¶ tajemnica goni tu tajemnicê…

Ksi±¿ê (wed³ug innej wersji król) Krak mia³ byæ legendarnym za³o¿ycielem Krakowa. Gdy zmar³, poddani z wdziêczno¶ci za jego dobroæ i sprawiedliwe rz±dy usypali mu mogi³ê w formie kopca. Tyle mówi legenda.

Faktów znamy niewiele: pewne jest, ¿e kopiec to najstarsza budowla w mie¶cie, jego wysoko¶æ to 16 metrów, ¶rednica u podstawy liczy 60 metrów, zlokalizowano go na prawym brzegu Wis³y (w Podgórzu), na wapiennym wzniesieniu Krzemionek. Poza tym tajemnica goni tu tajemnicê: kiedy, dziêki komu i dlaczego powsta³ kopiec? Niczego nie wiemy na pewno.

Byæ mo¿e usypano go w VIII wieku. Wskazuje na to br±zowa spinka awarska z tego okresu (Awarowie, lud koczowniczy z Azji ¦rodkowej, przybyli na tereny Europy Wschodniej w VI wieku), któr± archeolodzy odnale¼li we wnêtrzu kopca. Niektórzy naukowcy ³±cz± jednak jego powstanie z Celtami i ich kalendarzem astronomicznym, datuj±c go na I wiek n.e. Wskazywaæ na to ma wzajemne po³o¿enie kopców Krakusa i oddalonego o 10 km Wandy (w Nowej Hucie).

W czasach przedchrze¶cijañskich kopiec by³ przypuszczalnie miejscem s³owiañskich zaduszek, obchodzonych wiosn±. Oddawano tu cze¶æ zmar³ym i urz±dzano stypy. Tradycja ¶wiêtowania na i przy kopcu przenios³a siê w czasy chrze¶cijañskie, a uroczysto¶ci zamieni³y siê w festyn. Podczas zabaw palono tu ogniska, urz±dzano zawody szermiercze, a biednym ze szczytu kopca rzucano jedzenie i pieni±dze. Ten odpust, odbywaj±cy siê do dzi¶ we wtorek po Wielkanocy tutaj, oraz przy ko¶ció³ku ¶w. Benedykta na s±siednim wzgórzu Lasoty, nosi nazwê Rêkawka. Jêzykoznawcy odnosz± tê nazwê do czeskiego rakew (trumna) lub serbskiego raka (grób), co mog³oby potwierdzaæ, ¿e kopiec by³ miejscem kultu zmar³ych przodków, lub po prostu grobem. Natomiast tradycja mówi, ¿e poddani Kraka nosili ziemiê na jego mogi³ê w rêkach i rêkawach, co uwieczni³a nazwa.

Wci±¿ jednak nic nie wiemy na pewno. Mityczny za³o¿yciel Krakowa pilnie strze¿e swoich sekretów...

Po dotarciu do Krakowa podjechali¶my tramwajem numer 3 na Podgórze, sk±d zdobyli¶my szczyt kopca Krakusa. Widok na panoramê Krakowa by³ przepiêkny tym bardziej, ¿e pogoda dopisa³a. S³onko to opala³o nasze twarze, to chowa³o siê za chmurki.

Dotarli¶my na miejsce przed otwarciem imprezy, co umo¿liwi³o nam spokojne obejrzenie wszystkich wystaw, miejsc handlowo-us³ugowych, gastronomicznych, strojów ¶redniowiecznych, zbroi, rzemios³a oraz potraw z dawnego codziennego ¿ycia S³owian.

Oko³o godziny 1130 zacz±³ siê wielki pochód w strojach rycerskich, oraz staros³owiañskich. Przy akompaniamencie muzycznym wszyscy udali siê na szczyt kopca, gdzie by³ pokaz ognia i otwarcie ¶wiêta Rêkawki.

Nastêpnym punktem programu by³ bieg bez zasad. Uczestnicy poprzebierani mogli robiæ wszystko wed³ug w³asnej fantazji z przeciwnikami w biegu (np. uderzaæ, podstawiaæ nogê itp.).

Nastêpnie przedstawiono poszczególne grupy uczestników ¦wiêta.

Przewidziane by³y jeszcze inne atrakcje, lecz my udali¶my siê na dalsze zwiedzanie Krakowa. By³o bardzo du¿o uczestników imprezy.

Po drodze zwiedzili¶my Cmentarz Podgórski, a na nim bardzo du¿o starych (ale zadbanych, odrestaurowanych) grobów.

Nastêpnie udali¶my siê na Rynek Starego Krakowa. Tu zwiedzili¶my; Sukiennice, Wie¿e Ratuszow±, pomnik Adama Mickiewicza, Ko¶ció³ Mariacki.

W czasie wolnym udali¶my siê na Ma³y Rynek, gdzie posilili¶my siê i napoili ka¿dy wg w³asnego uznania.

Nastêpnie przeszli¶my ulic± Floriañsk± przez Bramê Floriañsk± do Barbakanu, oraz na Plac Jana Matejki pod Pomnik Grunwaldzki.

Po czym udali¶my siê na dworzec PKP i poci±giem o godzinie 1726 wrócili¶my do Katowic, gdzie przywita³ nas deszcz i zi±b.

Wycieczka by³a udana, pogoda dopisa³a, humory te¿. W wycieczce bra³y udzia³ cztery osoby.

Wycieczkê prowadzi³ i opisa³ w sprawozdaniu

                                                                                         Eugeniusz Jureczko